Przez jedyne i niepowtarzalne macierzyństwo Maryi Bóg odpowiedział na
odwieczną tęsknotę człowieka za oglądaniem chwały Boga i przebywaniem
blisko Niego. Bogurodzica ukazuje nam „pogodne oblicze Boga” – Jezusa
Chrystusa, najpierw poczętego przez wiarę w Jej sercu, a następnie w Jej
łonie. Maryja, która przyjęła odwieczne Słowo, nieustannie przypomina
nam, że to nasze serce jest miejscem, w którym przyjmujemy Boga lub Go
odrzucamy, miejscem naszego powstawania, jak i upadku.
Ks. Wojciech Skóra MIC & Dorota Wojciechowska, „Oremus” styczeń 2003, s. 4
Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
niedziela, 31 grudnia 2017
31 GRUDNIA 2017 - Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa...
To niby takie oczywiste: pobraliśmy się i teraz jesteśmy rodziną.
Niekiedy dość szybko okazuje się, że to, co wydawało się tak proste, nie
przychodzi z łatwością. Kiedy zrezygnować ze swojego zdania, a kiedy
przy nim trwać? Co robić, kiedy zupełnie nie wiemy, co będzie dobre?
Pewnie potrzeba czasu i umiejętności pokornego słuchania, żeby jak św.
Józef mieć w sobie odwagę i gotowość do nieprzewidzianych zmian. On po
prostu „wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu”.
Wojciech Czwichocki OP, „Oremus” grudzień 2008, s. 127
Wojciech Czwichocki OP, „Oremus” grudzień 2008, s. 127
środa, 27 grudnia 2017
28 GRUDNIA 2017 - święto św. Młodzianków, męczenników...
Dzieci z Betlejem zostały zgładzone, aby mógł ujść z życiem Zbawiciel
świata. Płacz i ból ich matek stał się zapowiedzią płaczu i bólu Maryi,
gdy Jej Syn umierał na krzyżu dla oczyszczenia nas z grzechów.
W planach Bożych nawet śmierć ma niezastąpione miejsce i może być
błogosławiona w skutkach. Także śmierć każdego z nas, która ostatecznie
wprowadza nas do wiecznego szczęścia.
Paweł Bieliński, „Oremus” grudzień 2001, s. 119
Paweł Bieliński, „Oremus” grudzień 2001, s. 119
27 GRUDNIA 2017 - święto św. Jana Apostoła i Ewangelisty...
Kiedy św. Jan Apostoł wszedł do grobu, nie zobaczył Jezusa. Widział
tylko „leżące płótna oraz chustę” i pustkę, która mówiła więcej niż
najbardziej mistyczne wizje. Pustka, od której często uciekamy, która
przeraża, niepokoi, być może niesie w sobie więcej, niż się spodziewamy.
W jaki sposób mam patrzeć na pustkę w moim życiu, jak ją przyjmować
i przeżywać? Jak przeczytać ten znak, żebym mógł jak św. Jan „ujrzeć
i uwierzyć”?
Wojciech Czwichocki OP, „Oremus” grudzień 2008, s. 123
Wojciech Czwichocki OP, „Oremus” grudzień 2008, s. 123
piątek, 8 grudnia 2017
8 GRUDNIA 2017 - Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny
Każdego dnia doświadczamy w sobie rozdarcia między starym i nowym
człowiekiem. Choć przez chrzest zostaliśmy już zanurzeni w łasce
Chrystusa, wciąż jeszcze pociąga nas to, co Bogu niemiłe. Najświętsza
Maryja Panna – niepokalanie poczęta – była wolna od wewnętrznego
rozdarcia. Cała skierowana ku Bogu i Jemu oddana, dobrowolnie i z wiarą
przyjęła Boże Słowo. Wraz z Nią dziękujmy dziś Bogu za Jego łaskę, która
leczy nasze wewnętrzne rozdarcie i odnawia w nas Boży obraz
i podobieństwo.
O. Jakub Kruczek OP, „Oremus” grudzień 2003, s. 38
O. Jakub Kruczek OP, „Oremus” grudzień 2003, s. 38
czwartek, 7 grudnia 2017
7 GRUDNIA 2017 - św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła...
Św. Ambroży (340-397) został przymuszony do święceń kapłańskich przez
mieszkańców Mediolanu, którzy chcieli, aby został ich biskupem. Bywa,
że Bóg posługuje się presją ze strony ludzi, aby nam wskazać właściwą
drogę. Ambroży był biskupem według Jego Serca: swoim nauczaniem
przygotowywał wierzących na nadejście dnia, w którym nikt już nie będzie
czynił zła, bo Bóg – ukrzyżowany z powodu swej miłości do ludzi –
będzie jedyną radością wszystkich. W tym dniu otworzą się nasze oczy i
zobaczymy Go takim, jaki jest, sami stając się do Niego podobni.
Paweł Bieliński, „Oremus” grudzień 2001, s. 28
Paweł Bieliński, „Oremus” grudzień 2001, s. 28
Subskrybuj:
Posty (Atom)