Po męczeńskiej śmierci ciało św. Andrzeja Boboli (1591-1657)
odwiedzali zarówno katolicy, jak i bracia prawosławni, wierząc
w orędownictwo świętego kapłana. Wygląda na to, że działalność
misjonarza Polesia nie zakończyła się z chwilą męczeństwa. Jego
zmumifikowane ciało, wystawiane na pokaz w komunistycznych muzeach na
znak tryumfu nad religią, wbrew intencji władz przyciągało pielgrzymów
i było dla nich znakiem nadziei. A wędrówka jego relikwii przez Moskwę
i Rzym z powrotem do Polski stanowi swoisty znak tęsknoty Polaków za
Bogiem, który jest źródłem wolności.
Tomasz Zamorski OP, „Oremus” Okres Wielkanocny 2009, s. 138
Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
wtorek, 16 maja 2017
16 MAJA 2017 Wtorek Święto św. Andrzeja Boboli, kapłana i męczennika...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz