Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
piątek, 6 września 2019
06 września 2019 - wspomnienie dowolne bł. Michała Czartoryskiego, prezbitera i męczennika ...
Jan Franciszek Czartoryski urodził się
19 lutego 1897 roku w Pełkiniach koło Jarosławia. Był szóstym z
jedenaściorga dzieci Witolda i Jadwigi z domu Dzieduszyckiej. W 1926
roku, po długich wakacjach spędzonych w podróży po Francji i Belgii, Jan
wstąpił do seminarium duchownego obrządku łacińskiego we Lwowie. Po
krótkim pobycie w seminarium opuścił je, a w rok później, 18 września
1927 roku, przyjął w Krakowie w kaplicy św. Jacka habit dominikański i
rozpoczął nowicjat. .W zakonie otrzymał imię Michał. Po roku złożył śluby
zakonne. Już w trzy lata później otrzymał święcenia kapłańskie. Wiosną
1944 r. został skierowany do klasztoru na Służewie w Warszawie. Wybuch
Powstania Warszawskiego zaskoczył o. Michała na Powiślu. W nocy z 5 na 6
września 1944 r. odziały III Zgrupowania AK "Konrad" wycofały się z
Powiśla do Śródmieścia. W szpitalu pozostali ciężko ranni żołnierze,
kilka osób z personelu medycznego, cywile i o. Michał. Około godziny 14 w
szpitalnym pomieszczeniu został rozstrzelany wraz z ciężko rannymi
powstańcami, z którymi pragnął pozostać
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz