Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
wtorek, 8 października 2019
08 października 2019 - wspomnienie dowolne św. Pelagii, męczennicy ...
żyła w V wieku, pochodziła z Antiochi. Wedle przekazów była kobietą
lekkich obyczajów, obdarzoną nieprzeciętną urodą. Pochodziła z bogatej
pogańskiej rodziny. Gdy biskup Nonnus przemawiał na placu, nieopodal
przejeżdżała Pelagia. Jej kosztowny strój zwracał uwagę. Nonnus
dostrzegł to i gorzko zapłakał, wskazując, że jego słuchacze nie dbają o
swoje dusze w takim stopniu, w jakim owa kobieta dbała o własną urodę.
Gdy Nonnus wrócił do swej celi, podjął modlitwę o nawrócenie spotkanej
kobiety. Otrzymał wówczas widzenie: ujrzał czarną gołębicę, która -
zanurzona przez Nonnusa w wodzie święconej - stała się czysta i biała.
Biskup odczytał to jako znak zapowiadający nawrócenie Pelagii. Kiedy
kolejnym razem nauczał o Sądzie Ostatecznym, do świątyni weszła Pelagia.
Usłyszane słowa wywarły na niej wielkie wrażenie. Z płaczem rzuciła się
do nóg biskupa. Nonnus ochrzcił ją. Nowo nawrócona kobieta podjęła
pokutę. Wkrótce potem udała się do Jerozolimy. Tam, ukrywając się pod
przybranym męskim imieniem, podjęła surowe wysiłki ascetyczne.
Zamieszkała w jednej z pustelni na Górze Oliwnej, gdzie około 457 roku
odeszła do Pana.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz