Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...


Serdecznie witam wszystkich Odwiedzających...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa



Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).

sobota, 30 marca 2013

Wielka Sobota

Peccavi Domine, miserere mei. Gdziekolwiek się zwrócę, widzę niewysłowioną miłość i nie mogę się usprawiedliwić, że nie miłuję, ponieważ Ty sam, Boże i Człowieku, umiłowałeś mię nie będąc miłowanym przeze mnie; istotnie nie było mnie, a Tyś mię stworzył. Wszystko to, co pragnę miłować, znajduję w Tobie... jeśli chcę kochać Boga, mam Twoje niewysłowione Bóstwo; jeśli chcę kochać człowieka, Ty jesteś człowiekiem... jeśli pragnę kochać Pana, Ty zapłaciłeś cenę Krwi swojej, wyciągając nas z niewoli grzechu. Ty jesteś Panem, Ojcem i Bratem naszym, dzięki swej łaskawości i niezmierzonej miłości! (św. Katarzyna ze Sieny).

piątek, 29 marca 2013

Wielki Piątek


Dzisiaj jest dzień postu, dzień pustki. Liturgia zaczyna się w ciszy, dyskretnie. Wszystko po to, żeby nam nic nie przeszkodziło w byciu świadkami niewypowiedzianej tajemnicy. Dzisiaj trzeba słuchać, chłonąć całym sobą to, "czego nam nigdy nie opowiadano", "pojąć coś niesłychanego". Dzisiaj trzeba zobaczyć Krzyż, jak odsłania się, jak się zbliża. Trzeba przyłożyć do niego umęczone myślami czoło i usłyszeć bardzo osobiście: "Wykonało się".

Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post 2007

czwartek, 28 marca 2013

Wielki Czwartek Msza krzyżma


Dzisiaj gromadzi się Kościół: biskup, prezbiterium, wierni. Na progu Świętego Triduum chce odkryć obecnego w nim Ducha Świętego, bez którego nie byłby Kościołem. To dlatego błogosławi się dziś święte oleje i wspomina namaszczenia związane z sakramentami. Żebyśmy wiedzieli, że nie jesteśmy sami, że mamy Przewodnika. Duch, "który dopełnia wszelkiego uświęcenia", jest w nas. Nasiąkamy Jego obecnością, jak skóra nasiąka olejem w czasie namaszczenia.


Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post 2007, s. 182

niedziela, 24 marca 2013

Niedziela Palmowa czyli Męki Pańskiej


Powtarzamy to każdego roku. Gałązki oliwne i gałązki cierni. Liturgia Niedzieli Palmowej ma nam pomóc w doświadczeniu kłopotliwego dysonansu albo raczej rażącego rozdarcia. Ono jest w nas, bo to my jesteśmy zdolni krzyczeć "Hosanna" i "Ukrzyżuj". Jednocześnie przyjąć i odrzucić. To rozdarcie wciąż w nas jest. Ono powinno nas dzisiaj zaboleć, żebyśmy chcieli czekać na wyzwolenie i prosili Jezusa, abyśmy "mogli pojąć naukę płynącą z Jego męki".


Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post 2007, s. 160

poniedziałek, 18 marca 2013

Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny


To musiało być dla św. Józefa doświadczenie napawające lękiem: tak nagle się zorientować, że uczestniczy się w Tajemnicy, które przerasta wszystko, co można sobie wyobrazić i pojąć. Można się przestraszyć, gdy okazuje się, jak wielkiej sprawy jest się opiekunem. To miało być zwyczajne, proste życie, ciche, bez rozgłosu i wielkich wydarzeń. A tu nagle anioł i wszystkie te komplikacje. I słowa: "Nie bój się", skierowane także do nas, gdy mamy ochotę uciec od życia, które nas przerasta.

Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post 2007, s. 108

poniedziałek, 4 marca 2013

Święto św. Kazimierza, królewicza


Ci, którzy innym przewodzą, którzy mają władzę, najbardziej potrzebują cnót będących ozdobą prawdziwego chrześcijanina: pokory, mądrości, czystości, miłości, ducha modlitwy i służby. Jednak pokusy świata, na które są narażeni, łatwo niweczą szlachetne aspiracje. Św. Kazimierz, królewicz, należy do niezbyt licznego szeregu władców, którzy potrafili przejść przez ziemskie królestwo wprost do królestwa niebieskiego. Dzisiejszemu patronowi powierzamy tych, którzy nami rządzą.

Piotr Stasiński OFMCap, "Oremus" Wielki Post 2006, s. 19