Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
niedziela, 29 czerwca 2014
Uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła
Dwaj Apostołowie w więzach świadczą, że prawdziwym uczniem Chrystusa
jest tylko ten, kto potrafi śmiało podjąć dla Niego utrapienia,
prześladowania, a nawet męczeństwo. Zarazem losy ich ukazują, że
Chrystus nie opuszcza swoich prześladowanych Apostołów. Przychodzi im z
pomocą, aby wybawić ich od niebezpieczeństw - jak np. uwolnienie Piotra z
więzienia - lub by podtrzymywać ich w utrapieniach, co potwierdza
Paweł: "Pan stanął przy mnie i wzmocnił mnie... Pan wyrwie mię od
wszelkiego złego czynu i wybawi mię, przyjmując do swego królestwa
niebieskiego" (tamże 17, 18), Dla ucznia, który na równi z Pawłem
pragnie zjednoczyć się z Chrystusem, również męczeństwo jest
uwolnieniem; co więcej, jest ostatecznym uwolnieniem, które przez śmierć
wprowadza go do chwały jego Pana.
sobota, 28 czerwca 2014
Wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny
W niepokalanym sercu Maryi odnajdujemy całą gamę ludzkich uczuć: radość z
Bożego wybrania, uniesienie na widok wielkich Bożych dzieł, zdziwienie i
ból z powodu niezrozumiałego zachowania dwunastoletniego Jezusa,
cierpienie u boku ukrzyżowanego Syna. Jej wielkość polega jednak na tym,
że potrafiła w życiu opierać się nie na uczuciach, ale na wierze w
słowo Boga. I my, jak Ona, będziemy błogosławieni, jeśli wśród wielu
przeżyć, jakie niesie każdy dzień, zdołamy zachować słowa Boże i
rozważać je w swoim sercu.
Mira Majdan, "Oremus" czerwiec 2004, s. 81
Mira Majdan, "Oremus" czerwiec 2004, s. 81
piątek, 27 czerwca 2014
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa
Serce - najprostszy i dla każdego zrozumiały znak miłości, która jest
istotą Boga. Jezus niecofający się przed cierpieniem, wierny aż do
śmierci, objawia prawdę o Bogu, przełamuje nasz irracjonalny lęk i opór
przed Nim. Nieraz wolimy poczekać ze zbliżeniem się do Niego, aż
pozałatwiamy swoje trudne sprawy. Tymczasem to właśnie naśladowanie
pokornego Zbawiciela może okazać się wyzwoleniem ze smutku i zamknięcia.
Ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" maj 2008, s. 133-134
Ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" maj 2008, s. 133-134
wtorek, 24 czerwca 2014
Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela
Każda rodzina cieszy się z narodzin dziecka, które jest owocem miłości rodziców i darem Boga. Z każdym dzieckiem są związane plany i marzenia, że wyrośnie na wspaniałego człowieka i będzie dumą rodziny. Jan Chrzciciel nie przychodzi na świat, aby zrealizować rodzinne ambicje. On przychodzi, aby przygotować ludzkie serca na przyjęcie Mesjasza i zaświadczyć, że Jezus z Nazaretu jest Zbawicielem świata.
Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 100-101
sobota, 21 czerwca 2014
Wspomnienie św. Alojzego Gonzagi, zakonnika
Całym sercem powinniśmy zaufać Bogu, gdyż nie można służyć "Bogu i
Mamonie". Człowiek o rozdwojonym sercu jest słaby i chwiejny. Św. Alojzy
Gonzaga (1568-1591), jezuita, był człowiekiem niezachwianej wiary.
Oddany Bogu całym sercem, z miłością służył chorym, nie zważając na to,
że sam może się od nich zarazić. Zawierzenie Bogu wyzwoliło go z lęku o
siebie. Troszcząc się o królestwo Boże, nie zabiegał o pomyślność w
życiu doczesnym. Najważniejsza stała się dla niego miłość, która daje
prawdziwe szczęście na ziemi i otwiera bramy nieba.
Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 84
Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 84
czwartek, 19 czerwca 2014
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
Aby nie popaść w rutynę, w obojętność wobec cudu i łaski Eucharystii,
ciągle musimy rozpoznawać, że w niej uobecnia się nasz Pan, który przez
swoją Ofiarę wyprowadził nas z niewoli. Dziś wpatrujemy się w tajemnicę,
która bezpośrednio nas dotyczy. Bóg, którego naturą jest miłość, czyli
dawanie siebie, przez Komunię świętą chce nas uzdalniać do tego samego.
Przyjmując Jezusa, wchodzimy we wspólnotę z Nim, ale i ze wszystkimi,
którzy Go przyjmują - zaczynamy na nich patrzeć tak jak On.
Ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" maj 2008, s. 102
Ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" maj 2008, s. 102
wtorek, 17 czerwca 2014
Wspomnienie św. Brata Alberta Chmielowskiego
Pan Jezus dał nam przykazanie wzajemnej miłości: "abyście się wzajemnie
miłowali, jak Ja was umiłowałem". Wzywał, abyśmy kochali nawet tych,
którzy są naszymi nieprzyjaciółmi, gdyż to właśnie miłość jest
wypełnieniem Prawa i drogą do królestwa Bożego. Doskonale wiedział o tym
dzisiejszy patron, św. Albert Chmielowski (1845-1916). Z pokorą i
oddaniem służył najbiedniejszym, aby nie zwątpili w miłość. Adorując
Chrystusa, nauczył się, że trzeba być dobrym jak chleb i rozdawać siebie
potrzebującym, nie czekając na wdzięczność. Potrafił dostrzec w drugim
człowieku oblicze Chrystusa także wtedy, gdy było ono zniekształcone
przez biedę i grzech.
Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 68
Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 68
niedziela, 15 czerwca 2014
Uroczystość Trójcy Przenajświętszej
- Boże Ojcze, Ty posłałeś na świat swego Syna, Słowo Prawdy, i Ducha
Uświęciciela, aby objawił ludziom Tajemnicę Twojego życia: udziel nam
laski, abyśmy uznawali, wyznając prawdziwą wiarę, Twoją moc i chwałę i
uwielbiali Cię, jedynego Boga w trzech Osobach (Mszał Polski: kolekta).
- O Trójco przedwieczna! O Bóstwo! O naturo boska, która nadałaś taką cenę krwi Syna Twojego. Ty, Trójco wieczna, jesteś morzem głębokim, w które im bardziej się zanurzam, tym więcej znajduję Ciebie, i im więcej znajduję Ciebie, tym więcej Cię szukam. O, Tobie nigdy nie można rzec: Dość! dusza, która się nasyca w Twych głębokościach, pragnie Ciebie bez przerwy, bo jest zawsze złakniona Ciebie, Trójco wieczna; zawsze pragnie widzieć Twe światło w Twym świetle. Jak jeleń tęskni do źródła wody żywej, tak dusza ma pragnie wyjść z więzienia ciemnego ciała i ujrzeć Ciebie prawdziwie. Jak długo jeszcze będzie zakryte Oblicze Twoje przed moimi oczami?
O Trójco wieczna, ogniu i przepaści miłości, rozprosz już dziś chmurę ciała mego! Poznanie, które dałeś mi co do Ciebie w prawdzie Twojej, zmusza mnie do gorącego pragnienia, abym mogła porzucić brzemię mego ciała i oddać życie dla chwały i sławy imienia Twojego. Albowiem poznałam i widziałam światłem mojego umysłu w świetle Twoim przepaść Twoją, Trójco wieczna, i piękność stworzenia Twego (św. Katarzyna ze Sieny).
O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. II, str. 479
- O Trójco przedwieczna! O Bóstwo! O naturo boska, która nadałaś taką cenę krwi Syna Twojego. Ty, Trójco wieczna, jesteś morzem głębokim, w które im bardziej się zanurzam, tym więcej znajduję Ciebie, i im więcej znajduję Ciebie, tym więcej Cię szukam. O, Tobie nigdy nie można rzec: Dość! dusza, która się nasyca w Twych głębokościach, pragnie Ciebie bez przerwy, bo jest zawsze złakniona Ciebie, Trójco wieczna; zawsze pragnie widzieć Twe światło w Twym świetle. Jak jeleń tęskni do źródła wody żywej, tak dusza ma pragnie wyjść z więzienia ciemnego ciała i ujrzeć Ciebie prawdziwie. Jak długo jeszcze będzie zakryte Oblicze Twoje przed moimi oczami?
O Trójco wieczna, ogniu i przepaści miłości, rozprosz już dziś chmurę ciała mego! Poznanie, które dałeś mi co do Ciebie w prawdzie Twojej, zmusza mnie do gorącego pragnienia, abym mogła porzucić brzemię mego ciała i oddać życie dla chwały i sławy imienia Twojego. Albowiem poznałam i widziałam światłem mojego umysłu w świetle Twoim przepaść Twoją, Trójco wieczna, i piękność stworzenia Twego (św. Katarzyna ze Sieny).
O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. II, str. 479
sobota, 14 czerwca 2014
Wspomnienie bł. Michała Kozala, biskupa i męczennika
Pan Jezus wzywa nas dzisiaj słowami: "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie". W wyborach moralnych nie ma miejsca na kompromis ze złem. Żyjemy w świecie relatywizmu i codziennie jesteśmy kuszeni, aby rozmywać granice między dobrem a złem. Lękamy się osądu kolegów, sąsiadów, opinii publicznej, a czasami nawet własnej rodziny. Bł. Michał Kozal (1893-1943), biskup i męczennik, przykładem własnego życia pokazuje, że warto iść drogą dobra i prawdy, także wtedy, kiedy prowadzi ona do męczeństwa. Zginął w obozie koncentracyjnym w Dachau, gdzie do końca życia podtrzymywał na duchu współwięźniów.
Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 57
czwartek, 12 czerwca 2014
Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana
Wraz z całym Kościołem w Polsce przeżywamy dziś ustanowione w 2013 roku
święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Przypomina nam
ono przede wszystkim o tym, że Jezus jest naszym Pośrednikiem u Ojca.
On samego siebie złożył w ofierze, by nas wykupić z niewoli grzechu i
dać nam zbawienie. Dzięki ofierze Jego Ciała i Krwi uzyskaliśmy śmiały
przystęp do Boga, którego możemy nazywać Ojcem. Każda Eucharystia
uobecnia Jego ofiarę, a nasze serca skłania ku temu, byśmy także siebie
samych uczynili wieczystym darem dla Boga. Wzbudźmy więc w naszych
sercach na nowo pragnienie oddania się Bogu i uczyńmy ten dar miłym Mu
przez złączenie go z ofiarą Syna Bożego.
Ks. Leszek Poleszak SCJ, "Oremus" czerwiec 2014, s. 66
Ks. Leszek Poleszak SCJ, "Oremus" czerwiec 2014, s. 66
środa, 11 czerwca 2014
Wspomnienie św. Barnaby Apostoła
Wspominamy dzisiaj św. Barnabę, Apostoła i towarzysza wypraw misyjnych św. Pawła. Barnaba przypomina nam o nakazie misyjnym Chrystusa: "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody". Każdy człowiek ochrzczony zobowiązany jest do dawania świadectwa. Słowem i przykładem własnego życia mamy głosić Chrystusa. Wiara rośnie w nas wtedy, gdy się nią dzielimy. Czasami od apostolstwa powstrzymuje nas małoduszność, wydaje nam się, że nie potrafimy głosić Ewangelii. Lecz Pan nie pozostawił Apostołów samych, zapewnił ich: "Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata". On także dzisiaj jest z nami, dlatego nie bójmy się iść i głosić.
Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 45
poniedziałek, 9 czerwca 2014
Święto Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła
Jakakolwiek interwencja Maryi - czy to fizyczne uzdrowienie, czy
uleczenie relacji rodzinnych - jest zawsze znakiem, który odsyła nas do
Boga, abyśmy poczuli się Jego dziećmi, przestali się Go obawiać i
zaczęli żyć w przyjaźni z Nim. Opieka Maryi nad Kościołem zmierza zawsze
do pomnożenia jego świętości - tak aby jego dzieci wypełniały wszystko,
co im mówi Chrystus.
Ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" maj 2008, s. 61
Ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" maj 2008, s. 61
niedziela, 8 czerwca 2014
Niedziela Zesłania Ducha Świętego
Odkrycie bogactwa Uroczystości Zesłania Ducha Świętego łączy się ściśle z dostrzeżeniem potęgi i wartości umiłowania prawdy. Duch Święty to Duch Prawdy. Istnieje zatem ścisła zależność między świętością a prawdą. Święty to człowiek żyjący prawdą, kochający prawdę, świadczący o prawdzie.
Nie musimy mówić o świętości, wystarczy mówić o umiłowaniu i wierności prawdzie, nie trzeba mówić o wolności - wystarczy ukochać prawdę, a ona sama nas wyzwoli. Człowiek poznający prawdę o sobie, o świecie, o Bogu odnajduje swoje miejsce w otaczającej go rzeczywistości. Świętość zaś i wolność polega na zajęciu tego miejsca, jakie nam Bóg wyznaczył.
Umiłowanie prawdy nie tylko łączy z Bogiem, lecz łączy ludzi między sobą. Ci, którzy żyją w duchu prawdy, spotykają się na płaszczyźnie autentycznej przyjaźni. Każde kłamstwo oddziela od innych, prawda jednoczy i staje się mocą wspólnoty.
Pochylmy głowy i otwórzmy serca na działanie Ducha Prawdy, który przybywa, by nas uświęcić i doprowadzić do pełni wolności.
Ks. Edward Staniek
czwartek, 5 czerwca 2014
Wspomnienie św. Bonifacego, biskupa i męczennika
Wołanie o jedność - to jeden z najważniejszych wątków modlitwy arcykapłańskiej Jezusa z Ostatniej Wieczerzy. Aby nastała jedność w naszych sercach, w Kościele, w świecie, w którym żyjemy - trzeba wysiłku, zaangażowania, ofiar. Takich, jakich przykład dał nam dzisiejszy patron - św. Bonifacy, benedyktyn rodem z Anglii. Wyróżniał się wiedzą i umiejętnością wymowy, dlatego powierzono mu kierowanie szkołą klasztorną, a później wybrano opatem. Zrzekł się tej funkcji, ponieważ bardzo pragnął głosić Chrystusa w Europie, zwłaszcza wśród pogańskich Fryzów. Z ich rąk trzydzieści lat później zginął. Dziś jest nazywany apostołem Niemiec, gdyż jako pierwszy zorganizował struktury Kościoła na tym terenie. Angażując się bez reszty w zadania, które Pan Bóg przed nim postawił, przyczynił się do budowania jedności Kościoła i ówczesnej Europy.
Anna Świerczyńska, "Oremus" czerwiec 2003, s. 20
wtorek, 3 czerwca 2014
Wspomnienie świętych męczenników Karola Lwangi i Towarzyszy
Św. Karola Lwangi (1860-1886), Ugandyjczyka, nie przestraszyły tortury
ani ogień stosu, na którym go spalono. Chrystus, w którego uwierzył
kilka miesięcy przed śmiercią, stał się dla niego jedynym celem i sensem
życia. W więzieniu pocieszał swoich towarzyszy: "Nie mogliśmy obchodzić
Wielkanocy, ale na wniebowstąpienie Pańskie to sobie powetujemy. Nie
przegapmy tej daty". Dołączył razem z nimi do chwały nieba właśnie w
dniu Wniebowstąpienia. Miał wtedy zaledwie 25 lat. Dziś jest czczony w
Afryce jako patron młodzieży.
O. Tomasz Zamorski OP, "Oremus" czerwiec 2013, s. 14
O. Tomasz Zamorski OP, "Oremus" czerwiec 2013, s. 14
niedziela, 1 czerwca 2014
Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego
Pan Jezus jest obecny wśród swoich, choć już nie w sposób namacalny. Czasami zupełnie znika nam z oczu. Niełatwo nam wówczas odczuć Jego obecność, a jeszcze trudniej uwierzyć w Jego panowanie nad światem. Potrzebujemy owych "światłych oczu serca", byśmy nie ustępowali wobec przeciwności oraz byśmy odkrywając ponad pozorami zła Boże panowanie, stawali się świadkami stałej obecności Zmartwychwstałego pośród nas. Wniebowstąpienie jest dla nas wezwaniem do modlitwy o Ducha Świętego: tylko On może przezwyciężyć nasze poczucie osamotnienia i smutku.
Ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" maj 2008, s. 22
Subskrybuj:
Posty (Atom)