Błogosławiona jesteś miedzy niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona" (Łk 1, 42)
- O Jezu, patrzę na ten nowy rok jak na czystą kartę, którą Twój Ojciec
ukazuje mi i na której On sam będzie pisał, dzień po dniu, to, co
postanowił według swego boskiego upodobania; lecz ja już teraz u góry
tej stronicy piszę z całym zaufaniem: Domine, fac de me sicut vis;
Panie, czyń ze mną to, co chcesz. Na dole zaś stawiam już moje Amen,
niech tak będzie, na wszystkie rozporządzenia Twojej boskiej woli.
"Tak", o Panie, "tak" na wszystkie radości, na wszystkie cierpienia, na
wszystkie łaski, na wszystkie trudy, jakie mi zgotowałeś i które
będziesz mi ukazywał dzień po dniu. Spraw, aby moje Amen było
wielkanocnym Amen, połączonym zawsze z Alleluja, czyli wypowiadanym z
całym sercem, w radości zupełnego oddania się. Daj mi Twoją miłość i
Twoją łaskę, a będę dosyć bogata (s. Karmela od Ducha Św.).
Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
środa, 31 grudnia 2014
piątek, 26 grudnia 2014
Sobota, 27 grudnia 2014 Trzeci dzień w oktawie Narodzenia Pańskiego, święto św. Jana Apostoła i Ewangelisty
Kiedy św. Jan Apostoł wszedł do grobu, nie zobaczył Jezusa. Widział
tylko "leżące płótna oraz chustę" i pustkę, która mówiła więcej niż
najbardziej mistyczne wizje. Pustka, od której często uciekamy, która
przeraża, niepokoi, być może niesie w sobie więcej, niż się spodziewamy.
W jaki sposób mam patrzeć na pustkę w moim życiu, jak ją przyjmować i
przeżywać? Jak przeczytać ten znak, żebym mógł jak św. Jan "ujrzeć i
uwierzyć"?
Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 123
Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 123
Piątek, 26 grudnia 2014 Drugi dzień w oktawie Narodzenia Pańskiego, święto św. Szczepana, pierwszego męczennika
"Widzę niebiosa otwarte" - tak mówi do nas dzisiaj św. Szczepan, pierwszy męczennik, pierwszy świadek. Całe życie chrześcijanina jest świadectwem, często nieświadomym, że Bóg nie pozostaje ukryty, daleki, obojętny na los człowieka. To świadectwo, często heroiczne, rodzi się w nas powoli. Sami musimy przejść przez doświadczenie opuszczenia przez Boga, przez "ciemną dolinę". Ale kiedy wiara wbrew wszystkiemu otworzy niebo nad naszymi głowami, wtedy nawet nie wiedząc o tym, stajemy się znakiem nadziei.
Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 119-120
piątek, 12 grudnia 2014
Sobota, 13 grudnia 2014 Wspomnienie św. Łucji, dziewicy i męczennicy
Święta Łucja (281-324) poniosła śmierć męczeńską w Syrakuzach na Sycylii w młodym wieku. Niewiele o niej wiemy. Życie młodej kobiety przerwane w najpiękniejszym momencie. Trzeba głębokiej wiary, żeby nie poddać się poczuciu bezsensu. A może to właśnie, co wydaje się nam w życiu zmarnowane, co mogłoby pobiec dalej, a upadło, skończyło się - może to właśnie najbardziej przybliża nas do Boga, "przygotowuje ścieżki dla Niego". Może właśnie dzięki temu stajemy się dla Niego bardziej dostępni.
Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 58
niedziela, 7 grudnia 2014
Poniedziałek, 8 grudnia 2014 Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny
Niekiedy czas wydaje się pułapką. Jak się wyplątać ze złych i głupich wyborów? Jak sobie wybaczyć? Gdybym mógł jeszcze raz, postąpiłbym inaczej... Ścigają nas nieubłagane konsekwencje naszych grzechów. Dzisiejsze święto jest znakiem nadziei, że Bóg jest Panem czasu, że jeszcze przed czasem, "przed założeniem świata", wybrał nas i ukochał. Niepokalane Poczęcie jest cudem, dzięki któremu możemy przeczuć, że to miłość, a nie czas ma ostatnie słowo.
Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 40
środa, 3 grudnia 2014
Środa, 3 grudnia 2014 Wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, prezbitera
"Żal mi tego tłumu" - mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Współczucie
jest tą Boską umiejętnością, która wyrywa nas z obojętności, z
zamknięcia na potrzeby i odczucia drugiego człowieka. Współczucie
otwiera serce, sprawia, że jesteśmy gotowi zmierzyć się z niemożliwym,
sprawia cuda. Misyjne dokonania św. Franciszka Ksawerego (1506-1552),
który głosił Ewangelię w Indiach, Chinach i Japonii, są imponujące, jak
na krótkie życie jednego człowieka. Rozpoznajemy w nim gwałtowność św.
Jana Chrzciciela i żar serca, które współczuje.
Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 17
Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 17
Subskrybuj:
Posty (Atom)