430 - Zmarł Święty Augustyn (Aurelius Augustinus), filozof i
teolog, ojciec i doktor Kościoła, biskup Hippony. Jego matką była święta
Monika. Autor 130. prac teologicznych i pism: "Wyznania", "O Państwie
Bożym", "O Trójcy Świętej", "O nauce chrześcijańskiej". Jego ujęcia były
przez ponad 700 lat najbardziej wpływową szkołą myślenia filozoficznego
w Kościele katolickim. Zmarł podczas oblężenia Hippony przez Wandalów.
Urodził się 13 listopada 354 roku.
"Późno Cię ukochałem, Piękności dawna i zawsze nowa. We mnie byłeś, ja
zaś byłem na zewnątrz i na zewnątrz Ciebie szukałem (.). Przemówiłeś,
zawołałeś i pokonałeś moją głuchotę" - tak podsumowywał swoje burzliwe
życie św. Augustyn (354-430), jedna z najwybitniejszych osobistości
starożytnego Kościoła. Poszukujący szczęścia najpierw w przyjemnościach
świata, później w modnych prądach umysłowych, dzięki nawróceniu odkrył w
końcu prawdę i piękno w chrześcijaństwie. Jako biskup Hippony,
pozostawił po sobie niezliczone ilości kazań oraz pism teologicznych i
filozoficznych, które do dziś stanowią w Kościele źródło inspiracji.
ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" sierpień 2010, s. 129
Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
wtorek, 28 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz