Św. Andrzej Bobola (1591-1657) był jezuitą, przełożonym w licznych
domach, dyrektorem kolegium, i wreszcie kaznodzieją ludowym na Polesiu
(Białoruś), gdzie pracował wśród ludności katolickiej i prawosławnej.
Splot okoliczności: sytuacji politycznej, uprzedzeń antypolskich i
antykatolickich, doprowadził do jego męczeńskiej śmierci w Janowie.
Został kanonizowany w 1938 roku. Jego śmierć pozostaje dla nas bolesnym
wołaniem o jedność Kościoła. Warto dziś zadać sobie pytanie, jak tę
jedność rozumiemy i czy naprawdę nam na niej zależy? Będzie ona możliwa
tylko wtedy, gdy wrócimy do Chrystusa, gdy nasze życie będzie
świadectwem szukania Jego samego i życia Jego nauką. To jest największa
przeszkoda na drodze do jedności: nie teologia, nie pamięć historyczna,
nie stereotypy i uprzedzenia, ale nasza niewierność Ewangelii.
Andrzej Kuśmierski OP, "Oremus" kwiecień/maj 2007, s. 157
Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
czwartek, 16 maja 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz