Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...


Serdecznie witam wszystkich Odwiedzających...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa



Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).

czwartek, 28 sierpnia 2014

Wspomnienie św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła

Wspominany dziś św. Augustyn (354-430) po burzliwej młodości - w której był i nieślubny związek z kobietą, i uzależnienie od seksu, i fascynacja gnostycką sektą - przeżył dotknięcie łaski i zmienił swoje życie. Grunt pod jego nawrócenie przygotowały wieloletnie modlitwy matki i własne wytrwałe poszukiwanie prawdy i miłości. Gdy odnalazł Chrystusa, a raczej wreszcie został przez Niego odnaleziony, całą swoją życiową pasję włożył w poznawanie Go i prowadzenie do Niego innych. Został ochrzczony w wieku 33 lat przez św. Ambrożego, a 4 lata później założył wspólnotę, która przekształciła się w swego rodzaju seminarium duchowne; formowało się tu wielu przyszłych biskupów. W 396 roku Augustyn został biskupem Hippony. Zostawił po sobie ogromną spuściznę literacką: traktaty, kazania i listy i inne. Zwalczał herezje, będące bolączką jego czasów. Jest jednym z największych ojców Kościoła na Zachodzie.

Bogna Paszkiewicz, "Oremus" sierpień 2008, s. 130-131

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz