Przykład Marii Magdaleny, utożsamianej przez wielu z niewiastą, która
wcześniej prowadziła życie grzeszne, pokazuje, że bardzo często nawet
nasz grzech jest jakimś rozpaczliwym wyrazem pragnienia szczęścia i
miłości - tęsknoty, która drzemie w każdym człowieku. Spotkanie z
Chrystusem - z Miłością, która dotyka i leczy nasze najboleśniejsze rany
- odmienia wszystko. Nowe życie staje się poszukiwaniem Ukochanego:
żyjemy już nie dla siebie, ale dla Tego, który dla nas umarł i
zmartwychwstał.
ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" lipiec 2006, s. 91-92
Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
wtorek, 22 lipca 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz