W kruchości życia odnalazła św. Jadwiga Śląska (1178-1243) klucz do
poznania Boga i moc do świadczenia miłosierdzia. Jako dwunastolatka
została wydana za mąż, jako księżna przeżyła śmierć sześciorga swoich
dzieci i męża, księcia Henryka Brodatego, oraz tragiczne losy swego
rodzeństwa, jako zakonnica cysterska praktykowała wyniszczające jej
ciało czyny pokutne. Te wydarzenia wydają się mieć ścisły związek z jej
miłością do Kościoła i ubogich. Jadwiga zrozumiała, że Bóg potrzebuje
słabości człowieka, by przez nią objawiać swoją moc.
ks. Mariusz Jedliczka, "Oremus" październik 2003, s. 68
Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
środa, 15 października 2014
Czwartek, 16 października 2014 Wspomnienie św. Jadwigi Śląskiej
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz