Męczennicy, których dziś czcimy w Kościele, zginęli w Ugandzie, podczas
prześladowań chrześcijan w 1886 roku. Karol Lwanga miał 25 lat i był
wodzem plemienia Nagweya. Nie tylko sam z uśmiechem poniósł śmierć na
stosie, ale także zachęcał do wytrwałości swoich współtowarzyszy. Ich
męczeństwo wkrótce przyniosło ewangelizacyjny owoc - liczba katolików w
Ugandzie wzrosła w ciągu kilku lat o około 100 tysięcy. Za
wstawiennictwem świętych męczenników afrykańskich prośmy o wiarę dla
nas, aby także świadectwo naszego życia prowadziło innych do Chrystusa.
Jacek Szymczak OP, "Oremus" czerwiec 2009, s. 13
Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
wtorek, 2 czerwca 2015
Środa, 3 czerwca 2015 Wspomnienie świętych męczenników Karola Lwangi i Towarzyszy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz