Baldwin z Ford (? – ok. 1191), opat cysterski, następnie biskup
Sakrament ołtarza, III, 2; PL 204, 768-769
Bóg, którego naturą jest dobroć, substancją miłość, a życie
życzliwością, pragnąc nam pokazać łagodność swojej natury i czułość
dla swoich dzieci, posłał na świat swego Syna, chleb mocarzy (Ps 78,25),
„przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował” (Ef 2,4). „Tak
bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał” (J 3,16)
Taka jest prawdziwa manna, którą zesłał Bóg na pokarm... Oto, co Bóg przygotował w swej dobroci dla biednego (Ps 68,9nn), Ponieważ Chrystus, zstąpiwszy dla wszystkich ludzi i do poziomu każdego, przyciąga do siebie wszystko dzięki niewysłowionej dobroci; nie odrzuca nikogo i przyjmuje wszystkich ludzi w pokucie. Dla wszystkich, którzy Go przyjmują, ma najlepszy smak. On sam wystarczy, by napełnić wszelkie pragnienia... i przystosowuje się na różne sposoby do jednych i drugich, według skłonności, pragnień i apetytu każdego...
Każdy doświadcza w Nim innego smaku... Nie ma On bowiem takiego samego smaku dla pokutującego i początkującego, dla tego, który zaczyna drogę i tego, który dochodzi do celu. Nie ma On takiego samego smaku w życiu aktywnym i w życiu kontemplatywnym, ani dla tego, który używa tego świata, ani dla tego, który go nie używa, dla samotnego i dla żonatego, dla tego, który pości i czyni różnicę między poszczególnymi dniami i dla tego, który uważa wszystkie dni za równe (Rz 14,5)... Ta manna ma słodki smak, ponieważ uwalnia od trosk, leczy choroby, łagodzi ciosy, wspiera wysiłki i umacnia nadzieję... Którzy ją spożywają, „dalej łaknąć będą” (Syr 24,21), którzy są głodni, zostaną nasyceni.
Taka jest prawdziwa manna, którą zesłał Bóg na pokarm... Oto, co Bóg przygotował w swej dobroci dla biednego (Ps 68,9nn), Ponieważ Chrystus, zstąpiwszy dla wszystkich ludzi i do poziomu każdego, przyciąga do siebie wszystko dzięki niewysłowionej dobroci; nie odrzuca nikogo i przyjmuje wszystkich ludzi w pokucie. Dla wszystkich, którzy Go przyjmują, ma najlepszy smak. On sam wystarczy, by napełnić wszelkie pragnienia... i przystosowuje się na różne sposoby do jednych i drugich, według skłonności, pragnień i apetytu każdego...
Każdy doświadcza w Nim innego smaku... Nie ma On bowiem takiego samego smaku dla pokutującego i początkującego, dla tego, który zaczyna drogę i tego, który dochodzi do celu. Nie ma On takiego samego smaku w życiu aktywnym i w życiu kontemplatywnym, ani dla tego, który używa tego świata, ani dla tego, który go nie używa, dla samotnego i dla żonatego, dla tego, który pości i czyni różnicę między poszczególnymi dniami i dla tego, który uważa wszystkie dni za równe (Rz 14,5)... Ta manna ma słodki smak, ponieważ uwalnia od trosk, leczy choroby, łagodzi ciosy, wspiera wysiłki i umacnia nadzieję... Którzy ją spożywają, „dalej łaknąć będą” (Syr 24,21), którzy są głodni, zostaną nasyceni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz