"Idę łowić ryby" - oznajmia Piotr. Chce wrócić do starego sposobu życia,
jednak Chrystus wchodzi mu w drogę. Powrót? Owszem, ale do pierwotnej
miłości, fascynacji. Powtórne powołanie. Niezwykły pokój i pewność. "To
jest Pan!". Ponownie wezwani przez Pana, tym razem Piotr i pozostali
Apostołowie wytrwają już do końca. Liczba wyłowionych w sposób cudowny
ryb: 153, zapisana literami hebrajskimi to "qehal ha-ahabha", co znaczy
"Kościół miłości". Odtąd jemu będą służyć, aż do ofiary z własnego
życia.
O. Marek Rojszyk OP, "Oremus" kwiecień 2006, s. 19
Patronem tego bloga jest święty Jan Paweł II...
Proszę wpisywać intencje na stronie " Modlitwa wstawiennicza" lub klikając z prawej strony w obrazek...wszystkich również proszę o modlitwę za mnie i we wpisanych prośbach...
miłe będzie dla mnie również pozostawienie śladu Waszego pobytu tutaj w komentarzach...ubogacajmy się wzajemnie......sobota 9 kwietnia 2011 roku...
Z pozdrowieniem Chrystusowym - Teresa
Święty Jan Paweł II...
"Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu" (frag. homilii na krakowskich Błoniach, 1979 r.).
piątek, 13 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz